Skóra to żywy organ. Często myślimy o niej tylko jak o powłoce naszego ciała, tymczasem skóra pełni szereg ważnych ról i ma swoją rozbudowaną fizjologię. Dbając o nią należy wpierać mikrobiom skóry.
Zacznijmy zatem od funkcji skóry.
1. Jest ona łącznikiem ze światem zewnętrznym. Odbiera bodźce i dzięki receptorom, przekazuje je do ośrodkowego układu nerwowego.
2. Chroni organizm przed czynnikami chemicznymi, które mogłyby mieć na niego niekorzystny wpływ. Jest barierą przed przenikaniem większości substancji.
3. Stanowi barierę ochronną przed drobnoustrojami chorobotwórczymi.
4. Odpowiada za utrzymanie właściwej ciepłoty ciała. Chroni zarówno przed przegrzaniem jak i wychłodzeniem organizmu.
5. Chroni narządy wewnętrzne przed mechanicznym uszkodzeniem. Tu szczególną rolę odgrywa tkanka podskórna.
6. Jest miejscem syntezy różnych substancji, zwłaszcza witaminy D3, która powstaje w skórze pod wpływem działania promieni UV.
7. Pełni również funkcje wydzielnicze. Produkuje pot, sebum i inne lipidy, które połączone tworzą emulsję zwaną płaszczem hydrolipidowym. Płaszcz ten zapewnia naskórkowi ochronę przed wysychaniem.
Co to jest mikrobiom skóry?
Jako żywy organ, mający kontakt ze środowiskiem zewnętrznym, skóra jest siedliskiem życia dla milionów drobnoustrojów. I są to zarówno drobnoustroje przyjazne, jak i te, które mogą wywołać choroby. Ze względu na naturalne procesy zachodzące w skórze mogą ją zasiedlać tylko określone gatunki mikroorganizmów. To właśnie jest mikrobiom. Dla każdego człowieka jest on bardzo indywidualny, tak unikalny jak odcisk palca. Różni się składem również na różnych obszarach ciała,
a w kosmetologii i dermatologii nazywamy to niszami mikrobiologicznymi.
Mikrobiom skóry to jeden z najważniejszych elementów obrony organizmu przed drobnoustrojami chorobotwórczymi. Kiedy mikroorganizmy pozostają w równowadze, skóra chroniona jest przed rozwojem stanów zapalnych, zakażeniami i procesami powodującymi przedwczesne starzenie. Dlatego nie jest dobrze, kiedy za wszelką cenę próbujemy pozbywać się bakterii ze skóry. Zamiast sięgać po agresywne kosmetyki myjące warto dostarczać składników, które będą pożywką dla korzystnych mikroorganizmów.
Czego nie lubi nasz mikrobiom?
Istnieje wiele czynników, które uszkadzają naszą naturalną barierę ochronną
- Niewłaściwa pielęgnacja – nadmierne złuszczanie naskórka, agresywne środki myjące, preparaty antybakteryjne powodują, że równowaga mikroflory ulega zaburzeniu. Wymywamy w ten sposób nie tylko drobnoustroje niekorzystne, a natura nie znosi próżni.
W miejsce dobrych mikroorganizmów mogą pojawić się takie, które spowodują stan zapalny. - Zaburzenia hormonalne – huśtawki hormonów wpływają na pH potu i skład sebum, a to z kolei wpływa na rozwój określonych gatunków mikroorganizmów. Jeśli zatem cierpisz z powodu ciągłych zmian skórnych, przyjrzyj się jak działa Twój układ hormonalny.
- Dym nikotynowy – przyczynia się do powstawania stresu oksydacyjnego, czyli sytuacji, w której nasza naturalna bariera przeciwrodnikowa nie jest w stanie poradzić sobie ze z ilością wolnych rodników.
- Zanieczyszczenia środowiska – szczególnie pył niskocząsteczkowy połączony z działaniem promieni UV. W miejscach silnego zanieczyszczenia powietrza, pod wpływem promieniowania powstaje tzw. tlen singletowy, który uszkadza lipidy skóry. To powoduje, że zmienia się skład sebum, zmniejsza ilość potrzebnego skwalenu i witaminy E. Takie środowisko jest nieprzyjazne dla rozwoju dobrych mikroorganizmów.
- Nieprawidłowa dieta – to, co jemy ma ogromny wpływ na skład potu, lipidów, wysokość pH. Źle zbilansowana dieta zmienia warunki panujące na skórze i wpływa przez to na zaburzenia równowagi między korzystnymi i szkodliwymi drobnoustrojami.
- Antybiotykoterapia – zwłaszcza antybiotyki stosowane bezpośrednio na skórę znacznie zmieniają skład mikroflory. Są często stosowane w terapii trądzików, jeśli nie jest to jednak niezbędne warto rozważyć inne opcje.
Zaburzony mikrobiom to dla skóry ogromne wyzwanie. Jej pierwsza linia obrony przestaje spełniać swoje funkcje. Skutkuje to:
- Wysychaniem – pojawia się uczucie ściągnięcia, świądu, a także łuszczenie.
- Podatnością na stany zapalne
- Tendencją do reakcji alergicznych
- Zaczerwienieniem skóry
- Przedwczesnym starzeniem skóry
Czy jest sposób, by wspierać mikrobiom?
Oprócz zdrowego stylu życia, mikrobiom skóry wspiera zrównoważona pielęgnacja. Pamiętaj, że im więcej preparatów używasz, tym większa szansa, że któryś z nich uszkodzi tą naturalną tarczę ochronną Twojej skóry. Idealnie, jeśli w Twojej codziennej rutynie pielęgnacyjnej dostarczasz składniki, które są pożywką dla rozwoju korzystnej mikroflory. Takimi składnikami są prebiotyki, które stosujemy w naszych produktach. Ekstrakt z fermentowanych orzechów kokosowych i bakterie Lactobacillus znajdziesz we wszystkich kremach AYUNA. Jeśli Twoja skóra potrzebuje dodatkowego wsparcia, sięgnij po The Facial – lotion zawierający obok innych składników także ekstrakt komórkowy z owoców Noni i ocet malinowy. Nie tylko chroni mikrobiom, ale dostarcza skórze silnych antyoksydantów, pozostawia ją niezwykle gładką i rozjaśnioną.