Złuszczanie naskórka to jeden z podstawowych kroków w pielęgnacji. Pomaga zachować gładką, pięknie wyglądającą cerę. Czy to jednak tylko efekt wizualny, czy może stosowanie peelingów ma realny wpływ na funkcjonowanie skóry? O tym, czym są peelingi i w jaki sposób działają, a także jak je stosować, by były nie tylko skuteczne, ale też bezpieczne przeczytacie niżej. Dziś zabieramy Was w podróż po metodach złuszczania naskórka w warunkach domowych.

Naskórek, który stanowi najbardziej zewnętrzną warstwę naszej skóry, podlega ciągłemu procesowi odnowy komórkowej. Naturalne złuszczanie naskórka jest regulowane przez wiele czynników, m.in.: wiek, hormony, genetykę i warunki środowiskowe. U osób młodszych cykl odnowy naskórka jest szybszy, trwa ok. 28 dni. Z upływem czasu wydłuża się i może trwać nawet ok. 40 dni. Konsekwencją spowolnionej wymiany komórkowej jest matowa, poszarzała i szorstka cera, a także tendencja do powstawania plam, zaskórników czy zmarszczek.

Regularne złuszczanie naskórka przy pomocy odpowiednio dobranych produktów lub zabiegów wspomaga ten naturalny proces. Usuwa nadmiar martwych komórek i pobudza regenerację. Trzeba jednak zawsze pamiętać, że wspomaganie złuszczania powinno odbywać się w sposób kontrolowany i delikatny. Wiemy, że skóra nie lubi agresywnego działania. Nadmierne złuszczanie prowadzi do podrażnień, przesuszenia czy uszkodzenia bariery hydrolipidowej.

Peelingi to produkty, ale także zabiegi, których celem jest usunięcie zrogowaciałych komórek naskórka. Dzięki temu w istotny sposób wpływają na kondycję i wygląd skóry. Peelingi mogą przybierać różne formy, od niezwykle delikatnych preparatów do stosowania w domu, po inwazyjne zabiegi dermatologiczne. Choć te ostatnie czasem są jedynym rozwiązaniem, np. przy poważnych przebarwieniach czy zaawansowanym fotostarzeniu, my skupimy się dziś na tych, które nie wymagają rekonwalescencji i mogą być stosowane regularnie.

Wśród produktów, które mają na celu złuszczanie naskórka, możemy wyróżnić:

Peelingi mechaniczne – zawierają drobinki, dzięki którym możliwe jest usunięcie martwych komórek. Najczęściej są to sproszkowane łupiny orzechów czy drobne nasiona. W produktach do pielęgnacji ciała wykorzystuje się również kryształki cukru, soli czy kawę. W kosmetyce naturalnej nie stosuje się natomiast syntetycznych drobinek, ponieważ zawierają mikroplastik i obciążają środowisko.

Peelingi enzymatyczne – wykorzystują działanie naturalnych enzymów roślinnych, takich jak bromelaina z ananasa czy enzym z dyni, by spowodować złuszczanie naskórka. Enzymy te są proteazami, czyli enzymami trawiącymi białka. Działają na białkowe połączenia między komórkami naskórka, delikatnie rozpuszczają je i w ten sposób powodują złuszczanie. Peelingi enzymatyczne są zwykle bardzo łagodne i dobrze tolerowane przez różne typy skóry.

Peelingi chemiczne – są oparte o działanie hydroksykwasów (np. glikolowego, mlekowego). Rozpuszczają i usuwają martwe komórki naskórka. Mogą być stosowane w różnych formach (kremów, żeli, toników). Oprócz działania na poziomie naskórka wpływają również na procesy regeneracji w głębi skóry.

Peelingi gommage – łączą w sobie działanie mechaniczne i enzymatyczne. W odróżnieniu od tradycyjnych peelingów mechanicznych gommage działa poprzez delikatne „rolowanie” martwego naskórka. To działanie wspierane jest aktywnością enzymów, dzięki czemu nie jest konieczne mocne tarcie.

Wiemy już, że domowe złuszczanie naskórka jest zabiegiem, który warto stosować regularnie. Dzięki temu nasz naskórek ulega wygładzeniu i odświeżeniu. Nie są to jednak jedyne korzyści, ponieważ peelingi działają znacznie szerzej. Regularne złuszczanie naskórka:

Pamiętaj, że różne rodzaje peelingów mają różne działania i skutki, dlatego ważne jest dopasowanie rodzaju peelingu do indywidualnych potrzeb i typu skóry.

Choć peelingi przynoszą skórze nieocenione korzyści, to jednak ich nadużywanie lub nieprawidłowe stosowanie może skutkować nieprzyjemnymi konsekwencjami dla skóry. Czasem wydaje nam się, że częste złuszczanie naskórka sprawi, że cera będzie świeższa i bardziej promienna. Tymczasem efekt jest odwrotny.  Niewłaściwe używanie peelingów skutkuje:

To dlatego zawsze stosuj się do zaleceń i nie eksperymentuj ze skórę. Idea „less is beauty” dotyczy także tego obszaru pielęgnacji (dlaczego? Przeczytasz tutaj).

  1. Przede wszystkim zawsze wybieraj peelingi przeznaczony dla Twojego typu cery. Jeśli nie jesteś pewna, sięgnij po preparat, który wydaje się łagodniejszy.
  2. Nie daj się też skusić na wspomaganie peelingów za pomocą elektrycznych szczoteczek i innych tego typu urządzeń. To jakby podwójny peeling, który przyniesie Twojej skórze więcej szkody niż chwilowego pożytku.
  3. Zanim zastosujesz dany preparat, przetestuj go na małym fragmencie skóry. To ważne zwłaszcza w przypadku peelingów kwasowych. Jeśli zauważysz podrażnienie, zrezygnuj z użycia takiego kosmetyku.
  4. Stosuj peelingi maksymalnie dwa razy w tygodniu w przypadku cery tłustej i nie częściej niż raz w tygodniu w przypadku cery suchej i wrażliwej.
  5. Pomiędzy peelingami nawilżaj i regeneruj skórę. Pamiętaj także o ochronie przeciwsłonecznej.

Odpowiedzialne i rozsądne podejście do używania peelingu jest kluczem do utrzymania zdrowej i pięknej skóry.

Jeśli szukasz produktu odpowiedniego dla każdego typu cery, który możesz dostosować do swoich potrzeb, sięgnij po ESSENCE. To peeling wyróżnia się nie tylko recepturą, ale także sposobem użycia. Wykorzystuje działanie alfa-aminokwasów i formę gommage, dzięki czemu możesz stosować go jako łagodny peeling enzymatyczny lub zastosować złuszczanie mechaniczne. Dzięki zawartości łagodzącego glukonolaktonu jest dobrze tolerowany nawet przez cery wrażliwe. Skwalan i oliwa z oliwek w trakcie zabiegu chronią skórę i zapobiegają nadmiernej ucieczce wilgoci. Wystarczy 10 minut raz w tygodniu, by Twoja skóra stała się wyraźnie gładsza, jaśniejsza i lepiej odżywiona.

Poznając potrzeby swojej skóry, uczysz się jej świadomej pielęgnacji. W ten sposób możesz dostarczać jej dokładnie tego, czego potrzebuje. Peeling jest bez wątpienia przyjacielem Twojej cery, ale tak, jak z każdą przyjaźnią, trzeba umieć wybierać. Rynek kosmetycznych przesycony jest produktami, które w szybki sposób mają działać cuda. Nasza skóra jednak nie lubi kosmetycznego sprintu, woli spokojny bieg na długim dystansie. Dlatego obserwuj ją i reaguj na to, co w danej chwili Ci sygnalizuje.